Barni, cudowny psi kawaler do pokochania!

Dodane Poniedziałek, 19 Marca 2018, 18:35:18, ID ogłoszenia: 11763
Do negocjacji
Barni, cudowny psi kawaler do pokochania!
Wyświetleń: 204

Opis ogłoszenia

Barni, cudowny psi kawaler do pokochania!

Barni to około dwuletni kawaler, który na osiedlu pojawił się nagle i przez dwa tygodnie przemykał między krzewami i śmietnikami. Skąd się wziął taki czekoladowy dżentelmen z o wiele za ciasną obróżką nie wiadomo. Z pyszczka patrzy mu trochę staffordshire terierrem w kolorze czekolady gorącej jak jego serducho pełne nadziei i ufności. Zaprzyjaźniał się z okolicznymi suczkami, unikając konfliktów z innymi panami i nieufnie podchodził do ludzi. Musiał nie raz w swoim krótkim życiu dostać w skórę gdyż panicznie bał się pasków do spodni i mioteł. Paraliżuje go również widok pędzących samochodów. Długo nabierał zaufania do ręki, która go karmi, ale gdy już przekonał się, że nie stanie mu się krzywda, rozmiłował się w pieszczotach i jest teraz wielkim miłośnikiem przytulania. Choć przyszły zimowe chłody nikt Barniego nie szukał. Ale Barni nie stracił wiary w ludzi. Teraz swoimi pięknymi okrągłymi oczami wypatruje człowieka, takiego który go pokocha i będzie lubił spacerowanie na równi z drapaniem po brzuszku.
Gdy już się do kogoś przekona, jest bardzo ufny i pozwala zrobić ze sobą wszystko. Na smyczy chodzi elegancko i bardzo sprytnie umie pokazać, że już czas na spacer - przynosi smycz. W domu tymczasowym szybko zaprzyjaźnił się z suczką i z kotką. To inteligentny i pogodny psiak, któremu trzeba tylko trochę szlifu, bo szybko i chętnie się uczy, a największą nagrodą są dla niego pieszczoty. Przy odrobinie cierpliwości, stanowczości i spokoju otworzy się na świat i będzie wspaniałym oddanym towarzyszem na całe życie.

Kontakt w sprawie adopcji 507-415-468

Opis ogłoszenia

Barni, cudowny psi kawaler do pokochania!

Barni to około dwuletni kawaler, który na osiedlu pojawił się nagle i przez dwa tygodnie przemykał między krzewami i śmietnikami. Skąd się wziął taki czekoladowy dżentelmen z o wiele za ciasną obróżką nie wiadomo. Z pyszczka patrzy mu trochę staffordshire terierrem w kolorze czekolady gorącej jak jego serducho pełne nadziei i ufności. Zaprzyjaźniał się z okolicznymi suczkami, unikając konfliktów z innymi panami i nieufnie podchodził do ludzi. Musiał nie raz w swoim krótkim życiu dostać w skórę gdyż panicznie bał się pasków do spodni i mioteł. Paraliżuje go również widok pędzących samochodów. Długo nabierał zaufania do ręki, która go karmi, ale gdy już przekonał się, że nie stanie mu się krzywda, rozmiłował się w pieszczotach i jest teraz wielkim miłośnikiem przytulania. Choć przyszły zimowe chłody nikt Barniego nie szukał. Ale Barni nie stracił wiary w ludzi. Teraz swoimi pięknymi okrągłymi oczami wypatruje człowieka, takiego który go pokocha i będzie lubił spacerowanie na równi z drapaniem po brzuszku.
Gdy już się do kogoś przekona, jest bardzo ufny i pozwala zrobić ze sobą wszystko. Na smyczy chodzi elegancko i bardzo sprytnie umie pokazać, że już czas na spacer - przynosi smycz. W domu tymczasowym szybko zaprzyjaźnił się z suczką i z kotką. To inteligentny i pogodny psiak, któremu trzeba tylko trochę szlifu, bo szybko i chętnie się uczy, a największą nagrodą są dla niego pieszczoty. Przy odrobinie cierpliwości, stanowczości i spokoju otworzy się na świat i będzie wspaniałym oddanym towarzyszem na całe życie.

Kontakt w sprawie adopcji 507-415-468